BY  DAĆ  ODROBINĘ  RADOŚCI

 

Pani Maria Kulig z zawodu pielęgniarka, która swym uśmiechem i życzliwością potrafi obdarzyć każdego, zaangażowana w działalność społeczną stara się pomagać tym, którym choroba nie pozwala odbierać prawdziwej radości życia.

Jako Prezes Stowarzyszenia na Rzecz Osób Przewlekle Chorych i Dzieci Niepełnosprawnych NASZ DOM w Piwnicznej stara się aby ta pomoc była  udzielona  bardziej skuteczniej i efektywniej.

 

-       Od roku jest Pani prezesem Stowarzyszenia na Rzecz Osób Przewlekle Chorych i Dzieci Niepełnosprawnych NASZ DOM, które swoją działalność zainaugurowało 5 stycznia 2008 roku uroczystą zabawą mikołajkową, jak doszło do powstania tego Stowarzyszenia?    

-       Stowarzyszenie NASZ DOM zostało utworzone w 1999r. przez grupę inicjatywną (w skład której wchodziłam) , która już wtedy zauważyła potrzebę pomocy osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym, starszym. Naszym głównym celem było utworzenie zakładu opiekuńczo-pielęgnacyjnego w którym to sprawowana była by opieka stacjonarna dzienna i całodobowa. Z przyczyn formalnych nie mogliśmy realizować zadań statutowych- toteż Zarząd zdecydował o zawieszeniu działalności aż do grudnia 2007r.

                                                                                                         

-       Jakie są cele i założenia Stowarzyszenia, komu służy i jakiej udziela pomocy?                                                                                                                                               

-       Celem statutowym organizacji jest udzielanie kompleksowej opieki medycznej i poza medycznej dzieciom niepełnosprawnym i przewlekle chorym nie kwalifikującym się do hospitacji we wspomnianym już przeze mnie zakładzie opiekuńczo-pielęgnacyjnym, organizowanie różnych form wypoczynku, rehabilitacji psychofizycznej, zapewnienie jak najlepszych warunków rozwoju i przystosowania do samodzielnego życia w społeczeństwie oraz  kształtowania świadomości społecznej wobec osób niepełnosprawnych.

 

-       Jako organizacja pozarządowa musicie Państwo sami zdobywać pieniądze na swoją działalność, skąd  pozyskiwane są fundusze i jak można zachęcić ewentualnych darczyńców na większe wsparcie finansowe?                                                         

-       Jak każda  instytucja żeby działać oprócz  osób które pracują w ramach wolontariatu potrzebne są niestety wspomniane pieniądze. Muszę powiedzieć że dzięki hojności  darczyńców (a lista ich jest bardzo długa) są to : zakłady pracy, lokalni przedsiębiorcy oraz osoby prywatne możemy naszą działalność stopniowo  realizować.

Dla każdego sponsora ważne jest, aby ofiarowana pomoc była właściwie wykorzystana .

Jako Stowarzyszenie staramy się w przejrzysty sposób przedstawić sponsorom nasze potrzeby a następnie zrealizować zgodnie z planem. Organizujemy także akcje profilaktyczne, loterie fantowe z których dochód w całości przeznaczamy na realizację zadań statutowych.

 

-       Wiem, że jednym z głównych zadań Stowarzyszenia jest otworzenie w Piwnicznej-Zdrój świetlicy dziennego pobytu dla dzieci i młodzieży specjalnej troski. Co udało się już w tej sprawie załatwić, a z czym są największe trudności?                                                                                                          

-       Dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej-(niektórzy mylą nas z poprzednim Stowarzyszeniem Dzieci Specjalnej Troski),-tak to prawda. Dzięki proboszczowi ks J. Wątrobie mamy użyczone pomieszczenie w Domu Katechetycznym – za które jesteśmy mu bardzo wdzięczni- organizowane są tam zajęcia dla dzieci i młodzieży w każdy czwartek w godz.10.00-13.00.Podopieczni przychodzą z opiekunami którzy również uczestniczą w zajęciach z zakresu terapii manualnej, prowadzone są warsztaty teatralne i muzyczne. Natomiast w każdy wtorek w godz 15.00-17.00 podopieczni, którzy wyrażają chęć uczestniczenia w zajęciach sportowych dowożeni są busem do Łomnicy-Zdrój na salę gimnastyczną, gdzie ćwiczą boccię, aerobik, a także mają możliwość nauczenia się elementów tańców innych narodowości . Korzystając z okazji chciałam serdecznie podziękować dyr. Szkoły Podstawowej w Łomnicy-Zdroju pani Bożenie Maślance za nieodpłatne  udostępnienie sali gimnastycznej.

Największe trudności to pozyskać budynek który mógłby być dostosowany do osób niepełnosprawnych w którym moglibyśmy realizować nasze cele statutowe.

 

-       Pamiętaliście Państwo też o ludziach starszych otwierając dla nich Klub Seniora tak by mogli spotkać się w swoim gronie. Jak zachęcić te osoby do wyjścia z domu, skorzystania z tej propozycji i co można im ciekawego zaoferować?

-       Klub Seniora powstał także z inicjatywy Akcji Katolickiej więc jest to wspólne działanie . Niestety nie moglibyśmy zapomnieć o ludziach starszych , szczególnie tych którzy mieszkają samotnie. W każdą środę w godz. 14.00-16.30 czynna jest świetlica we wspomnianym już Domu Katechetycznym. Można przyjść spotkać się w swoim gronie , poczęstować się gorącą herbatą czy kawą (wskazane pora zimowa)zjeść ciasteczko które serwują panie opiekujące się świetlicą. Jeśli chodzi o sposób funkcjonowania i propozycje zajęć to oddajemy pod opinię seniorów , a my się do nich dostosujemy w miarę możliwości-nie chcemy niczego narzucać.

 

-       Czy nawiązywana jest współpraca z innymi podobnymi Stowarzyszeniami w celu lepszej i efektywniejszej działalności?          

-       Tak, współpracujemy ze Stowarzyszeniem GNIAZDO ze Starego Sącza-które realizuje podobne zadania statutowe. Niejednokrotnie nasi podopieczni  i członkowie stowarzyszeń mieli możliwość spotkań integracyjnych. Między innymi to dzięki GNIAZDU zaszczepiliśmy ducha sportu w boccię. Uczestniczyliśmy wspólnie w Rajdzie Osób Niepełnosprawnych na Przechybę ,we Mszach Św .połączonych z piknikiem w Cyganowicach ,a ostatnio na Śmigowskiem w Koncercie Dziękczynnym  w Starym Sączu, przed nami jeszcze w tym roku wspólne kolędowanie w siedzibie  Stowarzyszenia NASZ DOM.

      

-       Czy władze miasta Piwnicznej-Zdrój są zainteresowane działalnością Stowarzyszenia, a jeżeli tak to w jaki sposób starają się pomóc w rozwiązywaniu ewentualnych problemów?                                                

-       Pan Burmistrz wykazuje wiele dobrej woli we wspieraniu organizacji pozarządowych. To dzięki jego wsparciu mogliśmy jesienią uczestniczyć w Targach Organizacji Pozarządowych w Krakowie –skąd też przywieźliśmy nagrodę i wyróżnienie za najlepszą prezentację stoiska. Ostatnio także zaangażował się w pomoc w pozyskaniu budynku na działalność Stowarzyszenia. Wspiera nas przy tworzeniu Klubu Seniora.

 

-       Jaki był ten kończący się rok dla Pani i członków Stowarzyszenia, co  udało się załatwić, z czego możecie być dumni, a co pozostało do zrealizowania w Nowym 2009 Roku?                                                              

-       Rok 2008 mogę podsumować jako rok bardzo pracowity, ale zarazem bardzo owocny w doświadczenie. Najważniejsze co nam udało się osiągnąć to, że mamy siedzibę i miejsce gdzie możemy w każdej chwili  spotykać się, nie tylko członkowie ale i podopieczni . Dumni możemy być z osób które z wielkim zaangażowaniem realizują zadania statutowe. Do realizacji pozostaje utworzenie świetlicy pobytu dziennego (na dzień dzisiejszy) dla osób niepełnosprawnych, przewlekle chorych-do tego potrzebny jest budynek przystosowany dla potrzeb niepełnosprawnych, bądź  coraz częściej rozważamy możliwość budowy.

 

-       Proszę nam coś jeszcze opowiedzieć o sobie, przede wszystkim co zadecydowało, że zgodziła się Pani przyjąć tak odpowiedzialną i nie łatwą funkcję, udziela się też Pani społecznie jako przewodnicząca OSIEDLA MIASTO, do tego dochodzi praca zawodowa, rodzina. Jak udaje się Pani pogodzić te wszystkie obowiązki?                                                                                                 

-       To prawda jest to bardzo odpowiedzialna funkcja, z racji tego że z zawodu jestem pielęgniarką jest to dalszy rozdział mojego doświadczenia zawodowego. Przyznam że nie łatwo było przyjąć to zadanie , jednak wola członków była taka a nie inna- wyraziłam zgodę.

Jak godzę obowiązki rodzinne, zawodowe z pracą społeczną- powiem krótko dzięki wyrozumiałości , pomocy rodziny i energii którą się czerpie z pracy w Stowarzyszeniu można pogodzić wszystko.

 

-       I na zakończenie – gdzie mogą się zgłosić osoby potrzebujące pomocy od Stowarzyszenia ewentualnie osoby zainteresowane jego działalnością i chcące nieść pomoc ludziom, którzy często pozostawieni  samym sobie oczekują każdego wsparcia i pomocnej dłoni?                     

-       Ponieważ nie mamy telefonu służbowego udostępniam mój prywatny                                kom.  696-410-472 Istnieje możliwość spotkania się z członkami Stowarzyszenia NASZ DOM na zajęciach gdzie miejsce i godziny podałam wcześniej . Można bezpośrednio kontaktować się z członkami Zarządu którzy być może są naszymi sąsiadami:

 

Za-ca prezesa Stowarzyszenia                           Jolanta Adamczyk     zam. Łomnica-Zdrój

Sekretarz                                 Zofia Żywczak      zam. Piwniczna-Zdrój ul. Szczawnicka

Skarbnik                                  Beata Grucela       zam. Piwniczna-Zdrój   ul. Kosmydle

 

     Korzystając z okazji chciałam także zaapelować do wszystkich podatników. Jesteśmy organizacją pożytku publicznego- uprzejmie prosimy o wsparcie naszej działalności

 

1% państwa podatku

STOWARZYSZENIE NA RZECZ OSÓB PRZEWLEKLE CHORYCH i DZIECI NIEPEŁNOSPRAWNYCH „NASZ DOM”

ul. Krakowska 7

33-350 Piwniczna-Zdrój

nr konta 26-8813-0004-2001-0000-3001-0001

NIP 734-32-82-786

Regon 491958814

KRS 0000030392

   

W Nowym 2009 Roku życzę Pani i wszystkim członkom Stowarzyszenia dużo  wytrwałości i sił w tak trudnej, ale jakże potrzebnej pracy. Życzę by udało się zrealizować wszystko to co może przynieść ulgę w cierpieniu i dostarczyć choć odrobinę radości tym, których życie tak bardzo doświadcza.

 

         

   Dziękuję za rozmowę